Biuro finansów MS wykonało przelew do CBA na polecenie Wosia
W poniedziałek na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jako pierwszy świadek zeznaje dyrektor Biura Finansów w Ministerstwie Sprawiedliwości Jarosław Wyżgowski. Powiedział, że o zakupie systemu Pegasus dowiedział się „tak jak wszyscy, z doniesień medialnych, już po fakcie”. „Biuro administracyjno-finansowe, którym wtedy kierowałem, nie było zaangażowane w kwestie przygotowania do tego zakupu i przekazania środków na ten zakup” – wyjaśnił.
Wyżgowski został zapytany o jego rolę w przesłaniu pierwszej transzy środków z Funduszu Sprawiedliwości do CBA. Jak podkreślił, biuro finansowe, którym wówczas kierował, pełniło jedynie „funkcję obsługową Funduszu Sprawiedliwości”. „Była to funkcja wykonawcza, bez ingerencji w merytorykę. Biuro finansów wykonało przelew na polecenie dysponenta środków” – wyjaśnił.
„Do biura finansów wpłynęło pismo dysponenta środków, a więc wiceministra Wosia, polecające wykonanie przelewu z powołaniem się na umowę, zawartą wcześniej z CBA” – relacjonował Wyżgowski. Zaznaczył, że funkcja wykonawcza biura finansów ograniczała się do weryfikacji autentyczności pisma Wosia. „Do biura wpłynął oryginał, który nie budził wątpliwości” – stwierdził. Z kolei weryfikacja transakcji, jak przekazał świadek, odbywała się poprzez sprawdzenie stanu rachunku Funduszu Sprawiedliwości i poprawności konta CBA. (PAP)
Autorka: Delfina Al Shehabi
del/ itm/